Najwyższy czas na social media marketing! Według raportu Digital Poland 2021 aż 45 procent polskich internautów deklaruje, że sprawdza marki w mediach społecznościowych przed zakupem ich produktów bądź usług, a jedna czwarta użytkowników poznaje tam nowe oferty.

Pokaż mi swój Instagram, a powiem ci kim jesteś

Dziś, stojąc w kolejce do kasy w jednym z marketów budowlanych, zdarzyło mi się zlustrować zawartość czyjegoś koszyka i pomyśleć: „O, ktoś będzie kładł nowe płytki, i sufit podwieszany się szykuje…” Zastanawiające jest to, że oglądając czyjś koszyk zakupowy ze sporą dozą prawdopodobieństwa możemy przewidzieć jakie plany, upodobania, zwyczaje ma ten kupujący. Czy z profilami social media jest podobnie? Być może przeglądając czyjeś konto na Facebooku, Instagramie, Twitterze lub Linked-in jesteśmy w stanie poznać firmę lepiej niż z jej oferty na oficjalnej stronie www. Czy zawartość fanpage’a firmy wystarczy, by jej zaufać i nawiązać
z nią współpracę? Twoi klienci uważają, że tak.

Jaki wpływ na wybór firmy ma jej wygląd i treści udostępniane w Internecie

Dziś w sieci znajdziemy potrzebne informacje, klientów, partnerów, wszelkie produkty i usługi.
Z drugiej strony, to gąszcz, przez który trudno przebrnąć samodzielnie. Korzystamy więc z wyszukiwarek i innych serwisów porządkujących dane, według ich widoczności, tematu, popularności itp. Wśród nich social media pełnią kluczową rolę: łączą ludzi o podobnych upodobaniach, chętnych do podzielenia się swoimi poglądami. Tymczasem sprzedawcy reklam powtarzają, że  liczy się treść, za której publikację więcej zapłacono. To nie jest cała prawda. Bez budżetu też możesz powalczyć o uwagę internautów, publikując treści wyższej jakości.
Czyli jakie? Takie, które przynoszą zamierzone efekty. W świecie social mediów jakość postów oznacza coś innego niż na blogu, czy w firmowym newsletterze. Nie każdy rzeczowy tekst, obraz, czy filmik zainteresują odbiorców Facebooka. Jeśli nie zaczynasz firmowej komunikacji marketingowej jako specjalista, początki Twojego profilu będą czystym eksperymentem. Ale nawet wtedy, reakcje odbiorców Twojego profilu należy regularnie analizować. Zasięgi postów, lajki, komentarze, udostępnienia są ze sobą wzajemnie powiązane. Owe zależności wynikają z określonych uwarunkowań danej platformy i trzeba je poznać, żeby z pomocą social mediów podnosić swoją sprzedaż.

Jeśli nie ma cię w social mediach, nie ma cię w ogóle.

Bywa, że myśl o własnym profilu firmowym jest przerażająca, ale w krótkim czasie stanie się codziennością na tyle oswojoną, że dopełni całościowy plan marketingu. Oczywiście,
nie twierdzę, że profil to „must have” nadchodzącego sezonu, bo czy np. mała kawiarenka musi chwalić się kawowymi wzorkami na swoim Insta, by zyskać nowych klientów? No, nie musi. Ale może! Dodatkowo ten dość prosty sposób przyniesie jej wiele korzyści…

Rok 2020 i szalejąca pandemia mocno „zamieszały” w świecie reklamy i marketingu. Wiele marek przeniosło swoje działania do sieci, prześcigając się w kreatywności online. Czy ktoś wcześniej pomyślałby o stworzeniu prawie czterominutowej reklamy? To zdecydowanie za długo. Jednak firma Apart w tym roku odważyła się na świąteczny spot o takiej długości. I od razu zrobiło się o niej głośno, nie tylko w branży marketingowej.

Czy naprawdę można czytać z Facebooka jak z otwartej książki?

Doskonale zdajemy sobie sprawę, że uśmiechnięte zdjęcia pięknie umalowanych kobiet, to praca na co najmniej kilka godzin dla całego zespołu: najpierw przy sesji, a potem przy odpowiedniej obróbce graficznej zarejestrowanego materiału. Nie wszystko w Internecie jest szczerą prawdą, ale kreacja, która nie próbuje pozować na wymuszoną naturalność, to też wartość. Prawdziwa potęga social mediów wypływa właśnie z tego, że nie trzeba wszystkiego lukrować, żeby zaskarbić sobie czyjąś sympatię. Liczą się przede wszystkim dobre pomysły i umiejętny mix opcji płatnych z bezpłatnymi. Dobrze prowadzony kanał na mediach społecznościowych to prawdziwy skarb, który zwiększa rozpoznawalność firmy i pomaga
w docieraniu do coraz większej grupy potencjalnych i faktycznych klientów.

Jeśli kochasz to co robisz, chwalenie się tym przychodzi z łatwością.

Nie trzeba od razu tworzyć i prowadzić wielu kont na różnych portalach. W pierwszej kolejności zastanów się nad swoim celem i tym, co nade wszystko chciałbyś przekazać potencjalnym klientom. Każdy social media ekspert powie Ci, że lepiej skupić się na jednym kanale i regularnie na nim publikować, niż tworzyć się od razu kilka profili naraz. Za dużo kanałów może rozproszyć uwagę odbiorców i sprawić, że Twoje strony będą aktualizowane zbyt rzadko, albo – co gorsza – pojawią się na nich kopie tych samych treści (uwaga na algorytmy!). Niestety, nie przyniesie to żadnego pożytku, a jedynie frustrację, że nie osiągasz efektów, mimo zainwestowanego czasu i energii.

Jeśli z góry zakładasz, że nie dasz rady, zawsze możesz pomyśleć o odpowiednim kursie wprowadzającym w social media marketing. Możesz też oddać swoją markę w ręce specjalistów. Agencja przeprowadzi cię przez najważniejsze procesy, od założenia profili po bieżącą ich obsługę, wraz z kampaniami reklamowymi.

Gdzie warto się pokazać?

To oczywiście zależy od specyfiki twojego biznesu i segmentu docelowego klienta. Numerem jeden na świecie wciąż jest Facebook. Jednak w Polsce przegonił go… You Tube. Czy to oznacza, że każdy przedsiębiorca powinien od dziś zostać youtuberem? Na pewno nie. Podobnie jak Instagram, You Tube nie jest platformą dla wszystkich. A jeśli prowadzisz interes związany
z fizyczną lokalizacją raczej wybierzesz Google Moja Firma zamiast Tik-Toka. Natomiast będąc, na przykład, konsultantem biznesu rozważysz budowanie reputacji na portalach typu Quora, czy Linked-In. Ich treści poznaje znacznie węższe grono, za to bardzo wartościowych odbiorców.

 

Znaj swój cel

Ponoć najpopularniejsze, „wirusowe” treści jeśli chodzi o social media marketing są przeciwieństwem merytorycznych publikacji. Jednak to nie dotyczy wszystkich użytkowników tych portali. Na każdym z nich znajdziesz rzeczowe profile, pełne użytecznych i bogatych w wiedzę materiałów. Docierają one do określonych nisz. Dla takich profili nie zasięg sam w sobie jest głównym celem, a reakcja odbiorców. Publikując w social mediach pamiętaj o własnym, realistycznym założeniu. Nie porównuj się do największych. W social mediach  najważniejsza jest świadomość, kto ma do nas dotrzeć i jaki mamy wobec niego zamiar. Czy chcemy, żeby nas zapamiętał? Od razu coś kupił? Jeśli będziesz przestrzegał własnej strategii wysiłek publikowania szybko Ci się zwróci.